Każdy człowiek ma to, na co się odważy. Ograniczeniem jest brak wiary i wyobraźni.

poniedziałek, 12 października 2015

Nie pozwólmy, by chandra zagościła na dłużej



Zimno, a nawet mroźno, ale słońce pięknie świeci, znajomi publikują kolejne zdjęcia z codziennych wydarzeń, słyszymy o planach na weekend, wydaje nam się, że wszyscy są tacy aktywni, a my na nic nie mamy ochoty. Kryzys? Jesienna depresja? Nieoceniona jest rola przyjaciela.


Jeden, tak naprawdę jeden wystarczy, ale taki, na którego możemy liczyć. To nic odkrywczego, ale zastanówmy się czy go rzeczywiście mamy – i doceńmy. I właściwie już wtedy może powróci uśmiech na naszych twarzach? W końcu uświadomienie sobie, że jest się wielkim szczęściarzem do czegoś zobliguje:)

No, a co z tym naszym humorem… raz z górki, raz pod górkę, warto więc uzbroić się w cierpliwość i nie poddawać się - czy to chwilowe załamanie naszej pozytywnej energii, samopoczucia, czy już piętnasta kłoda pod nogi wpada, a zwłaszcza wtedy! Jeśli już się nie mieści w nas to wszystko i mamy wrażenie, że za chwilę eksplodujemy to chyba znak, że wraca dobra passa, bo przecież jak już gorzej być nie może - to może być tylko lepiej;) Więc dajmy sobie trochę czasu. Skorzystajmy też z koła ratunkowego w postaci przyjaciela, we dwójkę łatwiej!

No dobra, nie wszyscy jednak mają taką możliwość… Jest jeszcze taki sposób, który polecam szczególnie osobom, lubiącym czuć, że nad wszystkim panują.

Zrobienie listy i posegregowanie spraw (poważnie!):

w pierwszej kolejności wypiszmy to, co spędza nam sen z powiek i koniecznie załatwmy to najszybciej jak tylko się da,

następnie rzeczy, które sprawiały nam zazwyczaj przyjemność (sięgnijmy do miłych wspomnień) i postarajmy się zrealizować choć jedną z nich – to na pewno poprawi nam humor i zachęci, aby zadziałać z kolejną,

na końcu spiszmy sprawy, którymi się zajmiemy, jak będziemy już w formie – to będą nasze cele, korzyści, które osiągniemy, więc warto się postarać o powrót naszej kondycji;

a osobom, którym się nawet listy nie chce zrobić szczególnie polecać będę zajęcie się swoim hobby! Po prostu i przede wszystkim, to coś, co lubimy, kochamy, co nas uskrzydla, dodaje pewności siebie, wycisza, motywuje, a na pewno wprowadza w dobre samopoczucie. To całkiem niezły punkt zaczepienia.

Uśmiech od samego rana, do ludzi, do siebie, w niezwykły sposób zmienia nasze postrzeganie nawet tej szarej rzeczywistości, to trochę tak, jakby słońce wyszło zza chmur po tygodniu zachmurzonego nieba. Kiedy więc uśmiech nie jest  mile widzianym gościem w naszym życiu, to czym prędzej się zbuntujmy! 

Zaopiekujmy się sobą, tak, jak opiekujemy się dzieckiem czy chorą osobom, dajmy sobie to, czego potrzebujemy.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za poświęcenie czasu na zapoznanie się z naszymi wpisami. Będziemy wdzięczni za każdy komentarz na ich temat.