Każdy człowiek ma to, na co się odważy. Ograniczeniem jest brak wiary i wyobraźni.

poniedziałek, 30 marca 2015

Pyskata, czy po prostu asertywna?

Kiedy robiłam prawo jazdy (pamiętam, choć było to kilkanaście lat temu) instruktor prosił mnie notorycznie, aby po drodze podjechać gdzieś na chwilkę. Nie ma problemu! Jechaliśmy. To była godzina jazdy, którą opłacałam, ale co za różnica dokąd pojadę, grunt żeby ćwiczyć jazdę. Więc podjeżdżałam we wskazane miejsce. Tylko, że ta chwila trwała 10 – 15 min. Więc de facto jeździłam 45-50 min. Gdyby to była jednorazowa uprzejmość pewnie nie zauważyłabym, że coś jest nie tak, ale już po 6 dniach jazdy te „chwile” tworzyły całą godzinę itd. Zatem byłam prawdziwie uprzejma!

poniedziałek, 23 marca 2015

Narzekamy... i co z tego mamy?

To jak to jest z tym narzekaniem na narzekających…? Kobieta oparta łokciami o parapet (przed dłuższym posiedzeniem podkłada sobie poduszkę pod łokcie) spogląda przez okno na świat. Cóż, to skarbnica wiedzy o wszystkich i na każdy temat. Sąsiadka spotykająca sąsiadkę z zakupami, na pytanie „co słychać?” odstawia torby i zaczyna „oj, stara bida”. A jak często można usłyszeć: gdybym była na Twoim miejscu… (to musiałabym usiąść Ci na głowie, można by odpowiedzieć).

poniedziałek, 16 marca 2015

Łatwo można zranić, najmocniej najbliższych, a jeszcze łatwiej kochać, wystarczy chcieć

Ile w ludziach może pomieścić się gniewu, żalu, nienawiści – tu nie ma chyba limitu. Nie brakuje też pomysłów i siły, aby wbić kolejną szpilkę. A jeśli to ktoś nas zrani? Mścimy się z nieopisaną rozkoszą, a jaka zemsta bywa słodka i sycąca. Tylko czy na pewno o to chodzi. Czy na pewno po tym czujemy się spokojni i szczęśliwi, bo „rachunki zostały wyrównane”?

Narysujmy w wyobraźni serce. Piękne, duże, czerwone serce. Takie, które potrafi kochać, może nie zawsze umie to okazać, ale to w końcu serce, czuje, doskonale czuje, w każdym swoim milimetrze. I teraz wbijmy w nie szpilkę i następne dwie, a niech tam, wbijmy w nie jeszcze trzynaście szpilek. Przecież kilkanaście krzywd to żaden wyczyn, biorąc pod uwagę lata życia! I teraz wyciągajmy je powoli i spokojnie, tak jakbyśmy prosili o wybaczenie, a przynajmniej okazali żal i spróbowali to jakoś naprawić. Szpilka po szpilce. Udało się? Nie ma ani jednej szpilki!! Świetnie. A co z dziurkami?

poniedziałek, 9 marca 2015

Wiosenne porządki

Niesamowite, jaki przypływ pozytywnej energii przynosi nam słońce. Przyroda budzi się, a wraz z nią zaspali (i zastali) ludzie. Częściej się uśmiechamy, planujemy wielkie zmiany, nowe wyzwania, robimy generalne porządki w domach (często wręcz remonty), no i oczywiście diety. Cudowne sposoby na to, aby dobrze wyglądać na plaży. I wszystko było by dobrze, gdyby nasze postanowienia wytrwały dłużej niż tydzień, miesiąc… :) 

poniedziałek, 2 marca 2015

Co z tym stresem?

Optymalny jego poziom jest niezbędny dla efektywnego funkcjonowania człowieka. Zbyt niski powoduje spadek motywacji, apatię i znudzenie. Zbyt wysoki - napięcie, trudności z koncentracją, lęk i zamęt w głowie, fizyczne zmęczenie, zwolnienie refleksu.

Bohater niniejszego postu - stres. Błagam nie lekceważmy jego!

Szczególnie teraz, gdy budzimy się wraz z nadejściem kwitnącej pory roku. Bo to właśnie wiosną chęci do życia rosną! Podejmujemy się wielu nowych wyzwań, dzięki którym realizujemy się i rozwijamy, ale...
- czy zawsze musi być jakieś „ale”? :)